Aktualnie online

· Gości online: 1

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 163
· Najnowszy użytkownik: Valzaver

Kalendarz

Maj 2024

Pon Wto Śr Czw Pia Sob Nie
1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31

Logowanie

Nazwa użytkownika

Hasło



Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się

Nie możesz się zalogować?
Poproś o nowe hasło

Partnerzy

Kurnik

EUBGF

EBIF Deutschland

Losowa Fotka

Zobacz temat

 Drukuj temat
Pozycja z cyklu "utrzymanie prime'a"
entragian
Czytam sobie Modern Backgammon, i na stronie 155 mam taką oto pozycję



is Player 2


score: 0
pip: 94
Unlimited Game
pip: 104
score: 0


is Player 1
XGID=-B-BBBCA-A------cc-ccbBa--:1:1:1:64:0:0::0:10
Position ID: sjt3AACz7RIADA Match ID: UQkTAAAAAAAA
to play 64


Autor zaleca uciekać ale perspektywa ataku z punktów 16,17,19 i 20 powoduje ból zębów i krwawienie paznokci ... wbiłem więc do GNUBg pozycję, a on mi mówi - 22/12!

Zapakowałem ją zatem na komórce do XGMobile a tam - 9/3, 6/2 czyli mój typ (XGMobile dla ruchu 22/12 na 2-ply podawał błąd -0,058! Gdy przestawiłem na 3-ply to jest to tylko -0.010 czy jakoś tak)

Ustawiłem GNUBg na 4-ply i jednak też się zrehabilitował - uff Uśmiech

Czy przez was 22/12 jest w ogóle brana pod uwagę patrząc intuicyjnie?
Edytowane przez entragian dnia 01.06.2016 00:19:53
 
kasz
W tego typu pozycjach, gdzie nasz anchor jest tak mocno zblokowany, a przeciwnik ma dużo zdywersyfikowanych builderów w strefie, ucieczka bardzo rzadko jest poprawną decyzją. Szczerze więc przyznam, że w trakcie gry mógłbym nawet nie zastanowić się specjalnie i zagrać z automatu 9/3 6/2.

Jednak tutaj:

a/ wyścig jest mniej więcej równy, jeśli więc będziemy wrzucać piony głęboko do bazy, trzymając nasz anchor, stracimy na tym polu dużo wartości

b/ przeciwnik przez kilka najbliższych ruchów najprawdopodobniej nie złamie
blokady, a jego baza tylko się umocni... nasza baza za to zapewne szybko się złamie i wartość późnego trafienia z naszego anchora znacznie spadnie

c/ nasza dużo mocniejsza baza sprawia, że ataki na naszą tylną blotkę (po ucieczce), po których przeciwnik zostawia nam bezpośredni strzał, są dla niego bardzo ryzykowne

Te wszystkie punkty wskazują w kierunku ucieczki. Przeciwnik będzie miał tylko 11 bezpiecznych rzutów atakujących (12, 13, 15, 16, 11, 33, 66) i jest to głównie zasługa jego blotki w bazie. Nie ma aż takiej tragedii. Skłaniałbym się chyba nieznacznie w stronę ucieczki ze względu na wyścig.

Zawsze gdy mamy mocniejszą bazę, a przeciwnik ma blotkę u siebie, można zastanowić się nad ruchem typu ucieczka czy split, który pozornie dużo ryzykuje, ale często bywa warty rozważenia. Dobrze być wyczulonym na te parametry pozycji.

Gdyby jego blotka była np na pkt. 6, miałby już 17 bezpiecznych ataków - na pewno zbyt dużo, by rozważać ucieczkę.
 
entragian
Rzeczywiście ta blotka chyba ma ogromny wpływ. Zmodyfikowałem nieznacznie pozycję na



is Player 2


score: 0
pip: 93
Unlimited Game
pip: 104
score: 0


is Player 1
XGID=-B-BBBCA-A------cc-ccbB-a-:1:1:1:64:0:0::0:10
Position ID: sTt3AACz7RIADA Match ID: UQkTAAAAAAAA
to play 64
i okazuje się, że cokolwiek innego niż 22/12 jest sporym błędem (-0.053 dla 9/3, 6/2).

Jeżeli dobrze rozumiem, to po takim ruchu będzie miał 8 bezpiecznych rzutów bijących (62, 52, 32, 22, 11)
55 - wystawi się na 62 (ale chyba powinno się zagrać 8/3(3)*, 6/1 prawda?)
66 - zostawia blotkę
33 - przestaje być dobrym rzutem Uśmiech

Trzeba tylko umieć to zastosować przy stole Z przymrużeniem oka
 
niuniuch

Alea iacta est
 
kasz
Ktoś mądry gdzieś napisał, że w obustronnej holding game najczęściej "kto pierwszy złamie anchor, ten przegrywa". Zaskakująco często ta zasada prowadzi do najlepszego ruchu. Musi istnieć jakiś istotny powód, by jej nie zastosować.

Tutaj ucieczka odsłania 2 blotki i zamienia obraną z wolnych pionów, mało elastyczną pozycję przeciwnika w groźną okazję do ataku.

Lepsza baza nie jest znacznym czynnikiem, bo w razie wymiany ciosów, przeciwnik trzyma bezpieczny anchor, a w dodatku mamy odsłonięta blotkę na pkt.1.

Mamy duże prowadzenie w wyścigu i dawać teraz okazję do łatwego ataku to trochę przedwczesny akt desperacji. Pozycja przeciwnika nie poprawi się w ciągu najbliższego 1-2 rzutów, więc możemy wg mnie jeszcze poczekać.

Jak ohydnie by to nie wyglądało, zagrałbym 9/3 6/2.

Blotkę na jedynce możemy łatwo pokryć. Możemy nawet pokryć obie blotki w razie szczęścia. Jak przeciwnik trafi nas na 6-ce, mamy anchor, możemy wejść spokojnie i pokryć jedynkę - 4-punktowa baza. Zostaje dużo gry, ryzyko nie jest wcale duże.
 
Przejdź do forum:
Wygenerowano w sekund: 0.06
4,163,843 unikalne wizyty